Zmiany w projekcie wstępnie zostały określone, więc pora go zakupić. Po małym rozeznaniu nasz wybór padł na firmę Tooba.pl. Przeważył kosztorys inwestorski dokładany bezpłatnie do projektu, który przyda się przy planowaniu wydatków i negocjacjach z wykonawcami robót. Dodatkowo proponują cały zestaw kuponów rabatowych. Nie wiem czy z nich kiedyś skorzystam, ale nie zaszkodzi mieć...
20.01.2015
18.01.2015
Kolejna zmiana w projekcie
Po dalszych przemyśleniach doszliśmy do wniosku, że wprowadzimy jeszcze jedną, dość znaczącą zmianę w projekcie. Mianowicie chodzi o balkon, który jest nad wejściem i w projekcie ma wymiary 160 x 100 cm. Moim zdaniem jest za mały zarówno jeśli chodzi o wygląd domu jako całości, jak również ze względu na funkcje czysto praktyczne. Chcemy aby balkon był o takich samych wymiarach jak jest z tyłu budynku, czyli 300 x 100 cm. Konstrukcja dachu również będzie taka jak po drugiej stronie. Po zmianach ma to wyglądać tak jak na drugim zdjęciu.
Tak wygląda w projekcie:
Tak wygląda w projekcie:
Tak ma wyglądać po zmianach:
Korzyści:
- ładniejszy dom (moim zdaniem),
- praktyczniejszy balkon,
- więcej miejsca w pokoju ze względu na zlikwidowanie skosu w jego części,
- większy daszek nad drzwiami wejściowymi.
Co o tym myślicie?
- ładniejszy dom (moim zdaniem),
- praktyczniejszy balkon,
- więcej miejsca w pokoju ze względu na zlikwidowanie skosu w jego części,
- większy daszek nad drzwiami wejściowymi.
Co o tym myślicie?
15.01.2015
Papierologia i biurokracja
Skoro projekt został już wybrany, zmiany wstępnie określone - pora zająć się biurokracją...
Na pierwszy ogień poszła mapa do celów projektowych. Aby coś takiego zdobyć, należy udać się do wybranego biura prowadzącego usługi geodezyjne i zlecić im opracowanie takiej mapy. W naszym przypadku kosztować to będzie równe 500 zł, a czekać będziemy ok. miesiąca. Trochę długo, ale podobno w naszym mieście jest tylko jedna osoba, która się tym zajmuje od strony urzędowej. Niestety u niego wszystko musi swoje odleżeć i odczekać, aby nabrało mocy. Mam nadzieję, że w połowie lutego mapa będzie do odebrania.
Kolejna sprawa to wypis i wyrys z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Wniosek złożony w gminie i po kilku dniach wypis mam już w ręku. Szybko i sprawnie, koszt: 70 zł.
Kolejna sprawa to wypis i wyrys z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Wniosek złożony w gminie i po kilku dniach wypis mam już w ręku. Szybko i sprawnie, koszt: 70 zł.
Warunki przyłączenia do sieci wodociągowej. Podobnie
jak poprzedni i ten wniosek o wydanie dokumentu składaliśmy w gminie. W
naszej lokalizacji wodociąg będzie za kilka lat, więc dostaniemy
decyzję odmowną. Tak, czy inaczej dokument podobno musi być. Żeby
załatwić sprawę wody będziemy musieli wykopać studnię (którą i tak planowaliśmy). Za wydanie warunków nie płacimy. Czas oczekiwania: "niezwłocznie" - na razie czekamy.
Warunki przyłączenia do sieci energetycznej. Wniosek o wydanie warunków przyłączenia składaliśmy do PGE w 2014 roku. W tej chwili mamy już podpisaną umowę z zakładem energetycznym i czekamy na podłączenie do sieci. Podobno do maja wyrobią się z podłączeniem prądu na działce, więc na wiosnę będziemy mieli już swój prąd. Super... :) Czas oczekiwania na wydanie warunków przyłączenia: 3 tygodnie, jeśli mnie pamięć nie myli nic to nas nie kosztowało.
Następny temat to wyłączenie gruntów z produkcji rolnej. Działka ma plan zagospodarowania przestrzennego i jest częściowo przeznaczona pod zabudowę jednorodzinną. Pomimo tego należy taki dokument zdobyć składając wniosek w starostwie o wyłączenie części działki z produkcji rolnej, dołączając do wniosku opinię gleboznawczą. Podanie o wydanie takiej opinii, do tego mapkę i potwierdzenie przelewu wysłaliśmy faksem tydzień temu do Wojewódzkiego Biura Geodezji w Łodzi. Koszt 189 zł. Na razie czekamy na przesłanie opinii, aby móc popchnąć sprawę dalej w starostwie.
Oczywiście to jeszcze nie wszystko, o dalszych postępach będę informował...
Warunki przyłączenia do sieci energetycznej. Wniosek o wydanie warunków przyłączenia składaliśmy do PGE w 2014 roku. W tej chwili mamy już podpisaną umowę z zakładem energetycznym i czekamy na podłączenie do sieci. Podobno do maja wyrobią się z podłączeniem prądu na działce, więc na wiosnę będziemy mieli już swój prąd. Super... :) Czas oczekiwania na wydanie warunków przyłączenia: 3 tygodnie, jeśli mnie pamięć nie myli nic to nas nie kosztowało.
Następny temat to wyłączenie gruntów z produkcji rolnej. Działka ma plan zagospodarowania przestrzennego i jest częściowo przeznaczona pod zabudowę jednorodzinną. Pomimo tego należy taki dokument zdobyć składając wniosek w starostwie o wyłączenie części działki z produkcji rolnej, dołączając do wniosku opinię gleboznawczą. Podanie o wydanie takiej opinii, do tego mapkę i potwierdzenie przelewu wysłaliśmy faksem tydzień temu do Wojewódzkiego Biura Geodezji w Łodzi. Koszt 189 zł. Na razie czekamy na przesłanie opinii, aby móc popchnąć sprawę dalej w starostwie.
Oczywiście to jeszcze nie wszystko, o dalszych postępach będę informował...
Podpiwniczenie
Jakiś czas temu zastanawialiśmy się nad tematem wykonania podpiwniczenia pod częścią mieszkalną budynku. Działka jest położona na terenie gdzie woda nam nie grozi, więc aż się
prosi o jej wykonanie. Czy warto pchać się w coś takiego? Z materiału dojdzie trochę bloczków betonowych na fundamenty, ale głównym kosztem byłby strop nad piwnicą. Koszty wstępnie oszacowaliśmy na jakieś 30-40 tys. zł. Korzyści? Więcej miejsca do potencjalnego zagracenia i miejsce na trzymanie worka z ziemniakami i słoików z ogórkami. Za taką kasę chyba nie jest to warte zachodu...
Gdybyśmy mieli malutką działkę, gdzie liczy się każdy metr kwadratowy pewnie byśmy takie podpiwniczenie zrobili. Jednak mając do dyspozycji 5 000 metrów można wykonać ziemiankę albo podpiwniczenie pod budynkiem gospodarczym, który będzie gdzieś na tyłach. Wyjdzie taniej, a do naszych potrzeb w zupełności wystarczy. Piwnicy więc nie będzie :(
Gdybyśmy mieli malutką działkę, gdzie liczy się każdy metr kwadratowy pewnie byśmy takie podpiwniczenie zrobili. Jednak mając do dyspozycji 5 000 metrów można wykonać ziemiankę albo podpiwniczenie pod budynkiem gospodarczym, który będzie gdzieś na tyłach. Wyjdzie taniej, a do naszych potrzeb w zupełności wystarczy. Piwnicy więc nie będzie :(
13.01.2015
Adaptacja projektu
Żaden projekt nie jest doskonały, podobnie ten musimy dostosować do naszych potrzeb... I tutaj wielka prośba do czytelników o Wasze opinie i sugestie co można zmienić, aby jeszcze ulepszyć wybrany przez nas projekt. Do końca stycznia mam czas na zgłoszenie ich do architekta, który będzie robił adaptację.
Zmiany, które chcemy wprowadzić:
1. Wykusz przy kuchni. Chcemy go wyciągnąć trochę dalej aby zajmował cała przestrzeń pod balkonem. Coś takiego jak w projekcie poniżej ale z oknami, które niekoniecznie są do samej ziemi (na wysokość miałyby być podobnie jak w kuchni):
2. Wyjście na taras przez wykusz do likwidacji, zamiast drzwi wstawimy okno. Mamy za wąską działkę, żeby z tej strony robić wyjście i taras...
3. Taras zostawić tylko z tyłu w trochę zmienionym kształcie, jak na rysunku poniżej. Dokładnych wymiarów jeszcze nie znam, ale będzie fajne miejsce na stolik, kilka krzeseł i ewentualnie przenośnego grilla.
4. Pomieszczenie gospodarcze sąsiadujące z łazienką jest na niższym poziomie, natomiast okno na tym samym. Trochę dziwnie, więc chcemy podnieść ten poziom do poziomu łazienki. Brakujące 3 schodki i ściankę zrobimy w tym właśnie pomieszczeniu.
5. Podwójne okno razem ze ścianką działową (łazienka / pomieszczenie gospodarcze) przesunąć o ok. 10 cm w stronę garażu (dokładną odległość będę znał jak dostanę projekt). Niby niedużo, ale będzie dokładnie symetrycznie i dzięki temu wejdzie większa kabina prysznicowa. A to już ma duże znaczenie :)
6. Na szczycie w garażu wstawić dodatkowe 2 małe okna, identyczne jak to w kotłowni.
7. W pomieszczeniu nad garażem wstawić okno na szczycie budynku, na środku pokoju. Natomiast zlikwidować to z widokiem na tyły budynku.
8. Podniesienie ścianki kolankowej o jeden bloczek (ok. 20 cm). W projekcie jest zaplanowana ścianka o wysokości 88 cm po wykończeniu, a to może być trochę za mało. Wydaje mi się, że powinna mieć ok. 110 cm, więc taka będzie.
9. Zastanawiam się jeszcze nad spiżarnią... Czy czasem nie zrobić takiej jak w zwykłej KARMELICIE z wejściem z kuchni? Będzie wtedy miała pojemność 2 razy większą niż tutaj. Z drugiej strony bez powodu nie jest to tak rozwiązane. Kominek z kominem sąsiadowałby wtedy ze spiżarnią, a to chyba korzystne nie jest (spiżarnia raczej powinna być chłodna, a mogłaby się wtedy nagrzewać). Sam nie wiem... Może ktoś się wypowie w tej kwestii?
9. Zastanawiam się jeszcze nad spiżarnią... Czy czasem nie zrobić takiej jak w zwykłej KARMELICIE z wejściem z kuchni? Będzie wtedy miała pojemność 2 razy większą niż tutaj. Z drugiej strony bez powodu nie jest to tak rozwiązane. Kominek z kominem sąsiadowałby wtedy ze spiżarnią, a to chyba korzystne nie jest (spiżarnia raczej powinna być chłodna, a mogłaby się wtedy nagrzewać). Sam nie wiem... Może ktoś się wypowie w tej kwestii?
Nie wiem co jeszcze można usprawnić i czego nie dostrzegamy. Będziemy wdzięczni za propozycje od czytelników, szczególnie od osób, które mają większe doświadczenie w tym temacie i niektóre rozwiązania już przećwiczyli.
KARMELITA MODERN 2M
Garaż
Właśnie taki jak chcieliśmy - z jedną dużą bramą. Nie potrzeba nic przerabiać.
Większy salon i pokój na dole
Kominek został przeniesiony na ścianę od kuchni i dzięki temu zmieści się większy ekran dla projektora :) Pokój na dole również większy niż w zwykłej KARMELICIE.
Obniżony poziom garażu
Dzięki temu mamy możliwość wejścia do pomieszczenia nad garażem prosto ze schodów. O to właśnie chodziło! Również wysokość ścianki kolankowej nad garażem i nad domem teraz jest jednakowa. W poprzednim projekcie tak nie było, więc dzięki temu zyskujemy na ilości metrów powierzchni użytkowej. To co nas "uwierało" w poprzednim projekcie, tutaj zostało przerobione dokładnie tak, jak to sobie wyobrażaliśmy.
Balkony i drzwi balkonowe
Są normalne, prostokątne, beż żadnych zaokrągleń - będzie prościej i zapewne taniej. "Wyprostowaniu" uległ również taras i wejście przed domem. W prostokącie zawsze łatwiej coś wybudować i wykończyć niż docinać i tworzyć zaokrąglenia. Wiem, że przy poprzednim projekcie taras mogliśmy sobie zrobić taki jaki chcieliśmy, również w kształcie prostokąta, ale teraz to wszystko "trzyma się kupy".
Łazienka na górze
Została przeniesiona na drugą stronę domu, od podwórka. Nam pasuje.
W następnym odcinku: Adaptacja projektu...
11.01.2015
Dlaczego nie budujemy KARMELITY 2M
Już mieliśmy szukać firmy, w której możemy nabyć nasz upatrzony projekt, a tymczasem naszym oczom ukazała się świeża, jeszcze ciepła KARMELITA MODERN 2M. Jest to nowy projekt pracowni Domplan, dostępny od stycznia 2015 r. Na pierwszy rzut oka projekt wydaje się ulepszoną wersją popularnej KARMELITY 2M, w której poprawiono kilka rzeczy. Postanowiliśmy na razie wstrzymać się z zakupem i przyjrzeć mu się nieco bliżej...
Zmiany w projekcie
Kilka słów o tym co chcieliśmy zmienić w projekcie KARMELITA 2M.
1. Brama garażowa. Chcieliśmy dać jedną dużą zamiast dwóch mniejszych. Wyjdzie taniej, a będzie ładniej i bezpieczniej. Zdecydowanie trudniej będzie zawadzić o środkowy słupek jeśli go tam nie będzie. Napęd do bramy też będzie jeden zamiast dwóch, wiec oszczędność jest.
2. Schody. Nie wiem czemu są tak zaprojektowane. Na dole zaczynają się na środku korytarza ograniczając szerokość przejścia do garażu i pozostawiają pustą przestrzeń między nimi a pokojem. Za to na górze wychodzimy ze schodów prosto na komin. Chcieliśmy odwrócić bieg schodów, aby zaczynały się przy ścianie pokoju i wychodziły przy ścianie łazienki na górze. Drzwi od łazienki można zrobić otwierane w drugą stronę albo do środka, żeby przypadkiem kogoś nie zabić, przy okazji zrzucając ze schodów. Na dole zyskujemy szerszy korytarz i możliwość zrobienia całkiem zgrabnego schowka pod schodami. Widziałem u kogoś taką zmianę i wyszło nieźle.
3. Ściankę działową w łazience na dole razem z oknem delikatnie przesunąć w stronę garażu. Wtedy będzie dokładnie symetrycznie i mamy możliwość zainstalowania większej kabiny prysznicowej.
4. Wstawić dodatkowe 2 małe okna w garażu na szczycie budynku, aby w dzień było chociaż trochę światła.
5. Pomieszczenie nad garażem. No właśnie... Wejście do niego jest możliwe tylko z pokoju, albo z łazienki. Ponieważ jest na tym samym poziomie co reszta poddasza nie ma możliwości wejścia do niego ze schodów. Jeszcze nie mam pomysłu na jego wykorzystanie, ale myślę, że można je podzielić na 2 części i wykorzystać jako dużą suszarnię lub pralnię, a drugą część jako równie dużą garderobę. Trochę szkoda tak dużego pomieszczenia, ale na razie nie mam pomysłu na jego inne wykorzystanie.
6. Podniesienie ścianki kolankowej na poddaszu i nad garażem o jeden bloczek (ok. 25 cm).
7. Drzwi balkonowe z przodu i z tyłu budynku zrobić proste, takie jak na balkonie, który jest na szczycie.
Zmian nie jest dużo, są raczej kosmetyczne, zatem decyzja zapadła - Budujemy KARMELITĘ 2M!
W następnym odcinku: Dlaczego nie budujemy KARMELITY 2M...
4. Wstawić dodatkowe 2 małe okna w garażu na szczycie budynku, aby w dzień było chociaż trochę światła.
5. Pomieszczenie nad garażem. No właśnie... Wejście do niego jest możliwe tylko z pokoju, albo z łazienki. Ponieważ jest na tym samym poziomie co reszta poddasza nie ma możliwości wejścia do niego ze schodów. Jeszcze nie mam pomysłu na jego wykorzystanie, ale myślę, że można je podzielić na 2 części i wykorzystać jako dużą suszarnię lub pralnię, a drugą część jako równie dużą garderobę. Trochę szkoda tak dużego pomieszczenia, ale na razie nie mam pomysłu na jego inne wykorzystanie.
6. Podniesienie ścianki kolankowej na poddaszu i nad garażem o jeden bloczek (ok. 25 cm).
7. Drzwi balkonowe z przodu i z tyłu budynku zrobić proste, takie jak na balkonie, który jest na szczycie.
Zmian nie jest dużo, są raczej kosmetyczne, zatem decyzja zapadła - Budujemy KARMELITĘ 2M!
W następnym odcinku: Dlaczego nie budujemy KARMELITY 2M...
10.01.2015
Wybór projektu
Projekt domu to rzecz chyba najważniejsza. Nie dość, że ma być ładny, funkcjonalny i pasować do działki, to jeszcze musi spełniać nasze wymagania "techniczno-ekonomiczne". Najpopularniejsze w tej chwili są domy z użytkowym poddaszem, w których dół mamy dostępny dla wszystkich, góra przeznaczona jest raczej tylko dla domowników. Taki właśnie nam pasuje, ponieważ nie chcemy domu parterowego.
Kwestia dachu...
Patrząc z zewnątrz chyba bardziej podobają mi się domy z dachem tzw. kopertowym niż dwuspadowym. Jeśli jednak zobaczymy pokoje, które są na poddaszu, to sprawa wygląda już inaczej. Przy dachu dwuspadowym mamy skos w jedną stronę i tyle, natomiast przy kopertowym dach przechodzi skosem przez pokój i jeszcze rozchodzi się na boki. Generalnie przy dachu kopertowym mamy więcej skosów i mniej powierzchni użytkowej. Wydaje mi się również, że łatwiej będzie zagospodarować przestrzeń przy dachu dwuspadowym, wiec ku takiemu się skłaniamy.
Kolejna sprawa - koszty.
Dach kopertowy jest cięższy, bardziej skomplikowany do wykonania, a co za tym idzie jest droższy. U jednego z naszych znajomych taki dach kosztował 60 tys., a u drugiego 80 tys. zł. Wydaje mi się (a przynajmniej mam taką nadzieję), że dwuspadowy powinien być znacznie tańszy i prostszy do wykonania. Jego prostota ma również tę zaletę, że jest mniejsze prawdopodobieństwo popełnienia błędów przy jego budowie. Ale to już oczywiście zależy od ekipy, która będzie go montować.
Skoro mamy wybrany rodzaj budynku i dachu, pora na resztę.
Garaż koniecznie podwójny. Drugi samochód na pewno się pojawi, więc musi być dla niego przygotowane miejsce aby nie stał pod chmurką. Dodatkowy pokój na dole powinien być, więc to również braliśmy pod uwagę. Na górze 3-4 pokoje i łazienka.
Po długich poszukiwaniach mieliśmy coraz większy mętlik w głowie, ale drogą eliminacji wybraliśmy projekt KARMELITA 2M w odbiciu lustrzanym z pracowni Domplan. Układ pomieszczeń prawie nam odpowiadał, a wyjście na taras z tyłu domu podobało się bardzo. Znaczenie miało również to, że w sieci można znaleźć całkiem sporo blogów relacjonujących budowę tego właśnie domu, co nie przy każdym projekcie można spotkać. Ma to tę zaletę, że na podstawie doświadczeń (i błędów) innych osób możemy lepiej prowadzić naszą budowę. Małe zmiany w domach, które oglądaliśmy na blogach, były również inspiracją do zmian w naszym projekcie.
Kwestia dachu...
Patrząc z zewnątrz chyba bardziej podobają mi się domy z dachem tzw. kopertowym niż dwuspadowym. Jeśli jednak zobaczymy pokoje, które są na poddaszu, to sprawa wygląda już inaczej. Przy dachu dwuspadowym mamy skos w jedną stronę i tyle, natomiast przy kopertowym dach przechodzi skosem przez pokój i jeszcze rozchodzi się na boki. Generalnie przy dachu kopertowym mamy więcej skosów i mniej powierzchni użytkowej. Wydaje mi się również, że łatwiej będzie zagospodarować przestrzeń przy dachu dwuspadowym, wiec ku takiemu się skłaniamy.
Kolejna sprawa - koszty.
Dach kopertowy jest cięższy, bardziej skomplikowany do wykonania, a co za tym idzie jest droższy. U jednego z naszych znajomych taki dach kosztował 60 tys., a u drugiego 80 tys. zł. Wydaje mi się (a przynajmniej mam taką nadzieję), że dwuspadowy powinien być znacznie tańszy i prostszy do wykonania. Jego prostota ma również tę zaletę, że jest mniejsze prawdopodobieństwo popełnienia błędów przy jego budowie. Ale to już oczywiście zależy od ekipy, która będzie go montować.
Skoro mamy wybrany rodzaj budynku i dachu, pora na resztę.
Garaż koniecznie podwójny. Drugi samochód na pewno się pojawi, więc musi być dla niego przygotowane miejsce aby nie stał pod chmurką. Dodatkowy pokój na dole powinien być, więc to również braliśmy pod uwagę. Na górze 3-4 pokoje i łazienka.
Po długich poszukiwaniach mieliśmy coraz większy mętlik w głowie, ale drogą eliminacji wybraliśmy projekt KARMELITA 2M w odbiciu lustrzanym z pracowni Domplan. Układ pomieszczeń prawie nam odpowiadał, a wyjście na taras z tyłu domu podobało się bardzo. Znaczenie miało również to, że w sieci można znaleźć całkiem sporo blogów relacjonujących budowę tego właśnie domu, co nie przy każdym projekcie można spotkać. Ma to tę zaletę, że na podstawie doświadczeń (i błędów) innych osób możemy lepiej prowadzić naszą budowę. Małe zmiany w domach, które oglądaliśmy na blogach, były również inspiracją do zmian w naszym projekcie.
9.01.2015
Nasza działka
Na początek kilka zdań o naszej sytuacji działkowej...
Działka o powierzchni 5 000 m2 położona jest na wsi w centralnej Polsce, a jej wymiary to 27.5 m szerokości i ok. 180 m długości. Została nabyta drogą kupna w 2008 roku i przez 5 lat czekała sobie na lepsze czasy. Przez ten czas mocno zarosła różnej maści krzakami, brzózkami i innym zielskiem.
Wakacje 2014 r. upłynęły pod znakiem czyszczenia działki z tego co na niej wyrosło. Przy okazji wykonaliśmy ogrodzenie od strony frontowej i wstawiliśmy bramę z furtką. Dzięki temu działka z pola, którym była wcześniej, poprzez zakrzaczony nieużytek w końcu zaczęła wyglądać jak prawdziwa działka budowlana.
Niestety nie mam żadnych zdjęć z całej tej operacji, więc pozwolę sobie umieścić tylko plan sytuacyjny z zaznaczoną działką i planowanym umiejscowieniem na niej budowanego domu. Kierunek północny jest na górze.
Okolica jest wyjątkowo cicha i spokojna, ruch lokalny ogranicza się tylko do kilku sąsiadów. Droga jest niestety nieutwardzona, ale mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni i asfalt na niej się pojawi. Dom będzie odsunięty od drogi o ok. 45 m aby zapewnić sobie dodatkową przestrzeń i ciszę dla sąsiadów. Bo jeśli w tej okolicy pojawi się jakiś hałas, to obstawiam, że będzie pochodził właśnie od nas... :)
Wakacje 2014 r. upłynęły pod znakiem czyszczenia działki z tego co na niej wyrosło. Przy okazji wykonaliśmy ogrodzenie od strony frontowej i wstawiliśmy bramę z furtką. Dzięki temu działka z pola, którym była wcześniej, poprzez zakrzaczony nieużytek w końcu zaczęła wyglądać jak prawdziwa działka budowlana.
Niestety nie mam żadnych zdjęć z całej tej operacji, więc pozwolę sobie umieścić tylko plan sytuacyjny z zaznaczoną działką i planowanym umiejscowieniem na niej budowanego domu. Kierunek północny jest na górze.
Okolica jest wyjątkowo cicha i spokojna, ruch lokalny ogranicza się tylko do kilku sąsiadów. Droga jest niestety nieutwardzona, ale mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni i asfalt na niej się pojawi. Dom będzie odsunięty od drogi o ok. 45 m aby zapewnić sobie dodatkową przestrzeń i ciszę dla sąsiadów. Bo jeśli w tej okolicy pojawi się jakiś hałas, to obstawiam, że będzie pochodził właśnie od nas... :)
Budow... tfu! Blogowanie czas zacząć.
W społeczeństwie pęd do blogowania przeogromny - wszyscy piszą o wszystkim. Ulegając temu zjawisku, sam podjąłem decyzję o założeniu niniejszego bloga. Okazją do tego jest życiowe przedsięwzięcie, jakim bez wątpienia jest budowa domu.
Ponieważ taki dom potrafi przetrwać pokolenia, blog ten ma być dokumentacją i swoistą pamiątką dla nas i dla potomnych, która będzie przypominać ile trudu i zachodu takie przedsięwzięcie kosztuje. Oczywiście blog ma również służyć jako forum do wymiany doświadczeń dla wszystkich, których temat budowy domu dotknął / interesuje / przeraża. Zapraszam więc do komentowania, pytania i oceniania.
Ze swojej strony postaram się regularnie umieszczać wpisy i na bieżąco relacjonować postępy z przeprowadzanych prac budowlanych, a później prac wykończeniowych.
Ze swojej strony postaram się regularnie umieszczać wpisy i na bieżąco relacjonować postępy z przeprowadzanych prac budowlanych, a później prac wykończeniowych.
Subskrybuj:
Posty (Atom)