A więc budujemy dolne źródło do pompy ciepła w wykonaniu poziomym...
Jak tę rurę zakopać?
W
praktyce spotyka się 2 rozwiązania. Rura układana liniowo w wykopie w
odległości ok. 0.8-1.0 m jedna od drugiej, albo rozciągnięta w spiralę w
rowie o szerokości ok. 1.5 m. W drugim przypadku jest mniej kopania i
cały wymiennik zajmuje mniej miejsca na działce. Ponieważ obejmuje
mniejszą powierzchnię gruntu mam wrażenie, że będzie mniej wydajny mimo
zakopania rury o tej samej długości. Działka jest duża więc rura będzie
zakopana liniowo aby czerpać ciepło z jak największej jej powierzchni.
Na jakiej głębokości zakopać?
Na
pewno poniżej głębokości przemarzania. Różne źródła różnie podają...
1.2-1.8 m. Piszą, że dolne źródło ma się regenerować od promieni
słonecznych i z deszczówką, która wsiąka w ziemię (po sezonie grzewczym)
i nie można go zakopać za głęboko. No nie wiem... Może w okresie 5-10 lat faktycznie ma to znacznie i wydajność dolnego źródła może z czasem
spadać. Intuicja mi podpowiada żeby zakopać najgłębiej jak się da.
Regeneracją po sezonie grzewczym się nie przejmuję bo wymiennik będzie
latem wykorzystywany do chłodzenia. Nie wiem czy czasem więcej ciepła
nie będziemy latem pchać w ziemię niż zimą z niej pobierać. Im głębiej
zakopiemy tym temperatura będzie bardziej stabilna - zimą wyższa a latem
niższa, więc sprawności układów chłodzenia i grzania powinny być
lepsze. Będziemy więc kopać na 2.0-2.2 m.
Ile tej rury zakopać?
Wszystko
zależy od rodzaju gruntu, w którym tę rurę zakopujemy. Najlepsze warunki
dla takiego wymiennika to glina i woda na głębokości 1-1.5 m. Teoria
mówi, że można wtedy uzyskać ok. 30 W z 1 m2 gruntu. U nas warunki są średnie - 1 m piasku później glina, ale bez wody. Nie wiem jaka będzie z tego wydajność, więc dla obliczeń na wszelki wypadek przyjmuję 10 W/m2.
Przy
obliczonym maksymalnym zapotrzebowaniu na moc 9.7 kW, dobieramy pompę
ciepła o mocy cieplnej trochę większej (aby lepiej wykorzystać II
taryfę) - taka 12 kW będzie OK. Natomiast wydajność dolnego źródła
dobieramy do mocy chłodniczej pompy (w tym przypadku 9.5 kW).
Mamy: 9500 W / 10 W/m2 = 950 m2.
Ponieważ do obliczeń można przyjąć, że 1 mb rury ułożonej liniowo zbiera ciepło z 1 m2 gruntu mamy do ułożenia 950 mb. Uwzględniając podłączenia, częściową izolację na dobiegach - musimy liczyć 1000 mb rury.
Jaką rurę zakopać?
Można
kupić zwykłą niebieską rurę do wody z polietylenu PE100. Są jednak
dostępne w sprzedaży rury z polietylenu PE100-RC. Symbol RC oznacza, że
są one odporne na "powolną propagację pęknięć", co w praktyce oznacza
większą odporność na zarysowania, większą trwałość i dłuższy czas
eksploatacji takiej rury. Wymiennik mam nadzieję będzie pracował przez
kilkadziesiąt lat, więc nie ma co oszczędzać na materiale z którego
będzie wykonany. W razie awarii w żaden sposób nie będzie można go
wymienić lub naprawić bez totalnej demolki działki.
Na
działce wejdzie nam maksymalnie 5 rowów szerokich na 1 m z bezpieczną
odległością od siebie ok. 1.5 m. Wychodzi więc na to, że będzie 5 pętli
po 200 m. Rura o średnicy 32 mm w zupełności by wystarczyła, jednak rurę
takiej średnicy przyjęło się stosować do długości pętli max. 150 m -
powyżej tej odległości opory są na tyle duże, że pompa obiegowa musi
pracować z większą mocą zużywając więcej prądu. Rozwiązaniem jest
zwiększenie średnicy rury do 40 mm. Niestety wejdzie do niej sporo
więcej glikolu niż w rurę 32 mm (o jakieś 300 l), ale co zrobić...
Będzie
więc rura PE100-RC o średnicy 40 mm i grubości ścianki 3.7 mm. Grubość
ścianki nie ma większego znaczenia więc lepiej dać jak najgrubszą ze
względu na jej trwałość.